Spis treści

 Na zdjęciu Nr 8 pokazaliśmy Państwu wypełnienie naszego złoża, które pozyskaliśmy z demontażu aparatu do utylizacji gazów procesowych o którym wcześniej było wspomniane. Są to kształtki wykonane z odpornego chemicznie tworzywa sztucznego. W poprzednim urządzeniu dość mocno zostało zabrudzone dlatego sporo czasu zajęło nam doczyszczenie ich do tego stanu, nie wspominając już o kilku różnych chemikaliach.

Rys. 9 Kolumna ze złożem osadzona na zbiorniku.

 Początkowo rura na złoże miała być wykonana z taniego i ogólnodostępnego PCV, jednak dolny zbiornik tak nam się spodobał, że górna rura nie mogła wyglądać już inaczej. Dodatkową zaletą przeźroczystego materiału jest możliwość obserwacji jak woda rozpływa się po złożu. Bardzo nam to pomogło przy kolejnym etapie budowy czyli doborze dyszy zraszającej. Wbrew pozorom nie był to taki prosty i oczywisty etap.

Rys. 10 Mocowanie dyszy zraszającej i wylot powietrza oczyszczonego.

 Górna część rury ze złożem podobnie jak jej spód też będzie miała kołnierz ze ściskanym o-ringiem. W zasadzie będą to dwa pierścienie pomiędzy którymi ściśniemy o-ring. Zostaną one trwale unieruchomione i będzie można na nich zamontować plastikowe tuleje dystansowe a do nich kołnierz w którym obsadzimy dyszę.

Rys. 11 Wodna dysza zraszająca złoże.

 Wybór dyszy był dość kłopotliwy dlatego że w miejscu jej obsadzenia przewidzieliśmy od razu wylot powietrza. Gdy montowaliśmy dyszę, która zbyt mocno rozpylała wodę to ona zamiast trafiać na złoże była od razu wydmuchiwana na zewnątrz. Przypomnijmy że ze złoża w kierunku ku górze przemieszcza się powietrze wtłaczane od spodu przez wentylator. Gdy dysza dawała zbyt duże krople nie były one równomiernie rozprowadzane po złożu i woda miała tendencje do ściekania kilkoma strumieniami lub po ściankach.

Rys. 12 Gotowy wylot powietrza z maszyny.

 Idealną dyszą okazała się ta o symbolu: QPHA-65 firmy ProMax stosowana na liniach przemysłowych do mycia chemikaliami pod ciśnieniem. Wyprzedzając pytania o miejsce zakupu, musimy zmartwić bo pochodzi ona z naszych zapasów magazynowych. Rozbieraliśmy kiedyś instalację do mycia szkła przed nakładaniem nań warstw fotowoltaicznych. Dysza ta ma jeszcze jedną zaletę - odpowiedni kont tworzący całkowicie wypełniony wodą stożek.

Rys. 13 Zmontowany aparat absorpcyjny.

Jako, że dysza musi znaleźć się w pewnej odległości od złoża, by stożek objął swą średnicą całą średnicę złoża, aparat staje się także dodatkowo absorberem natryskowym. W tej przestrzeni, jeśli jakieś zanieczyszczenia przejdą część ze złożem, mają szansę zostać spłukane. Gdy mamy już skończoną część konstrukcyjną złoża przyszedł czas na wentylator, który wdmucha powietrze do naszego filtra i pompę, która w obiegu zamkniętym będzie pompować naszą wodę.

Rys. 14 Zębata, chemoodporna i wysokociśnieniowa pompa z regulowanym silnikiem BLDC.

 Najpierw zajmiemy się pompą wody, tu nasz wybór padł na zębatą pompę z silnikiem elektronicznym o regulowanej prędkości obrotowej. Pompa wyprodukowana przez firmę MICROPUMP osiąga ciśnienie do 25 barów a jej silnik zapewnia płynną regulację obrotów proporcjonalną do podawanego sygnału elektrycznego w zakresie 0-5V. Dodatkowo pompa ta ma przekazanie napędu z silnika za pomocą sprzęgła magnetycznego, co zapewnia trwałość i bezpieczeństwo układu.

Rys. 15 Pompa wody i różnicowy przetwornik ciśnienia do pomiaru przepływu powietrza.

 Zastosowaliśmy ten rodzaj pompy dlatego, że cała aparatura na pokładzie maszyny ma być sterowana ze sterownika PLC i w prosty sposób z panelu HMI będziemy mogli nie tylko włączać i wyłączać przepływ wody ale także regulować jego natężenie. Będzie to konieczne bo ilość przedmuchiwanego przez maszynę powietrza też będzie regulowana dzięki zastosowanemu wentylatorowi, który ma sterowany elektronicznie silnik BLDC. Element, który na powyższym zdjęciu znalazł się obok pompy to różnicowy przetwornik ciśnienia. Połączymy jego króćce z szybkozłączkami zamontowanymi na kanale dolotowym powietrza. Dzięki zmianie przekroju kanału, gdy będzie przez niego przepływać powietrze powstanie różnica ciśnień - będzie ona proporcjonalna do prędkości przepływu a co za tym idzie do ilości powietrza.

Rys. 16 Podłączone instalacje pomiaru, zraszania i nadmuchu.